samodzielnie myslacy samodzielnie myslacy
57
BLOG

Buzek Prezydentem?

samodzielnie myslacy samodzielnie myslacy Polityka Obserwuj notkę 2

 

Nie jestem zwierzęciem politycznym, nie interesuję się bieżącymi wydarzeniami politycznymi (aktualnymi w samym dniu lub niewiele dłużej), lecz nie da się ukryć, że ostatnio media epatują „konfliktem” w trójkącie Tusk <> Sikorski <> Komorowski. Czy to konflikt autentyczny? Mam poważne wątpliwości, a co więcej, wydaje się, że z powodu zgodnego jazgotu medialnego, raczej przygotowana akcja PijaRowska. Popatrzmy sobie na sprawę z punktu widzenia Tuska. Jego perspektywa jest taka: zrezygnował z uczestnictwa, wypuścił 2 kandydatów, jednocześnie media podnoszą niesamowity klangor. To co podejmują inni kandydaci, jest jedynie chwilowym „mrugnięciem” w mediach, a zainteresowanie mediów jest skupione tylko i wyłącznie na PO. Sytuacja mówiąc prosto komfortowa, wręcz wymarzona…
Sami kandydaci? Sikorski jest osobą dosyć niezależną, „mógłby zerwać się ze smyczy”, co więcej antysemici mogli by podnosić, że jest zakładnikiem żydowskim, znowu Komorowski, też ma trochę „za uszami”, a to kwestie opisywane kiedyś w kontekście wywiadu rosyjskiego, a to znów przetargi wojskowe, w które „montował dla zmyłki” Szeremietiewa., oraz to że szczerze nie lubi się z samym Tuskiem...
A może jest jednak troszkę inaczej, niż pozory na to wskazują, być może kandydatem „z przymusu” stanie się były premier Buzek? Osoba posiadająca z punktu widzenia Tuska same zalety: dyspozycyjność, świetny wynik testu wyborczego, obecnie piastowane stanowisko, co więcej zamiast smutnego wyrzucenia ze stołka Szefa Europarlamentu, może mieć sukces, samodzielnej rezygnacja i wybór na Prezydenta. Zapewne nie jednemu czytającemu może wydawać się to troszkę absurdalne, lecz polecam przemyśleć…
Mówiąc szczerze rzuciło mnie ku tej myśli, to iż media tak zgodnie zajęły się kandydatami do prawyborów w PO, gdyby sytuacja wyglądała trochę inaczej, najprawdopodobniej nie wpadł bym na ta koncepcję..
Odniosłem nieodparte wrażenie, że to co się dzieje w mediach to kolejna rozgrywka marketingowa najbliższych Tuska. Przyjmując, że ktoś „starszy” zaplanował, a media wykonały polecenie należycie to uznaję takowe rozwiązanie za prawdopodobne. Gdzie Tusk i Buzek zmuszeni przez rzeczywistość podejmą „trudne decyzje dla Kraju”. Ludzie masowo chorują na niepamięć, już zapomnieli kogo obwołano najbardziej nieudolnym premierem III RP…

przemadrzaly propagator kapitalizmu, wolnosci i wartosci

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka