samodzielnie myslacy samodzielnie myslacy
29
BLOG

Czas zacząć - niepełnosprawni

samodzielnie myslacy samodzielnie myslacy Polityka Obserwuj notkę 0

Piszę właśnie pierwsze słowa swego bloga i zastanawiam się, jakim tematem powinien być pierwszy, którym się zajmę.

Hm, nigdy i nigdzie jak do tej pory nie pisałem o niepełnosprawnych wiec, tak sobie myślę "czas wiekopomny nastał".

Tedy zajmijmy się tematem od samego początku, zaczynając wiec od samej definicji.

Niepełnosprawny to osoba, która nie osiąga pełnej sprawności fizycznej lub psychicznej. Osoba taka bądź od urodzenia, bądź w trakcie swego życia zyskuje?! wadę/dysfunkcję o charakterze anatomicznym, fizjologicznym lub psychicznym.

Wielu „uczonych w piśmie” sprokurowało istnienie wieloprzymiotnikowych form niepełnosprawności. Czy to czemuś służy? Na pewno autorom – znajdują przez to uzasadnienie dla swego istnienia i niestety urzędnikom, którzy dzięki tej wieloaspektowości maja po prostu więcej zajęcia.

W dzisiejszej dobie wszechobecność państwa doskonale porusza się w kanale wyznaczonym przez klasyka: gdy chcesz upodlić człowieka wmów mu, że jego problem jest problemem społecznym. Tak się też dzieje, nawet osobistym ludzkim nieszczęściem „musi” zajmować się państwo.

Zaraz zapewne głosy oburzenia, kiedyś kaleka umierał na ulicy, dzisiaj dostanie rentę i nie umrze z głodu. Niestety taki popularny sofizmat potrafi zakneblować usta nawet rozsądnego człowieka. Możemy wiec się teraz zastanowić jak to wyglądało kiedyś i jak wygląda dzisiaj.

Czasy starożytne/średniowiecze/renesans: niepełnosprawni byli wśród biedoty wręcz cenni, zdarzały się przypadki samookaleczeń. Skąd się wzięły takie absurdalne mogłoby się wydawać postawy? Z bardzo prostej rzeczy w naszym i zbliżonych kręgach kulturowych (chrześcijaństwo, judaizm, islam) istnieje wyraźny nakaz jałmużny, z tego też powodu niepełnosprawni skupiali się w miejscach kultu jak też innych miejscach gdzie mogli liczyć na wyższe datki.

Na śmieszność zakrawa fakt, że w już w średniowieczu zaczęły się pojawiać cechy żebraków (tak, tak, podobnie jak szewców czy dekarzy). Jak się okazuje ludzka ułomność chętnie skłania nas do kazuistycznej nadregulacji otaczającej nas rzeczywistości.

W czasach nowożytnych, gdy zaczęły się pojawiać majątki prywatne zarobione a nie dziedziczone, ludzie pochodzący z niższych sfer społeczeństwa zajęli się filantropią, powstawały przytułki i ośrodki pomocy realizowane na wzór chrześcijańskich organizacji czy to katolickich czy protestanckich, jako ciekawostkę można tu dodać, że brak takowych przykładów wśród wyznań wschodniochrześcijańskich czy żydowskich.

W wieku XIX (wiek kapitalizmu) doszło do niesamowitego rozkwitu różnej maści organizacji dobroczynnych (wszyscy chyba słyszeli o ochronkach dla dzieci). Co więcej wbrew czerwonej propagandzie „wredni kapitaliści” utrzymywali nie rzadko inwalidów (gdzie wypadki miały miejsce w ich zakładach), budowali domy, dzieci chodziły do darmowych szkół przyzakładowych.

Znowu wiek XX (wiek socjalizmu) przyniósł uprzedmiotowienie człowieka, a zwłaszcza każdego kto nie był typowym. Stad rozkwit systemów rentalnych, czego chorą emanacje mamy aktualnie w Polsce (mamy najwięcej niepełnosprawnych na świecie – związane z wyłudzaniem rent inwalidzkich).

Tak oto doszliśmy do paranoicznej sytuacji, w której państwo polskie a w zasadzie jego niepełnosprawne intelektualnie władze, zafundowały kilkudziesięciu procentom obywateli nic nie robienie, bez wyraźnej przyczyny, na koszt pozostałego społeczeństwa.

Niestety się jakoś tak dzieje, że gdy WADZAA daje rencistom, to wcześniej musiała te pieniądze zabrać społeczeństwu i te pomniejszone o koszty poboru (US) i dystrybucji (ZUS) wracają. Tak oto mamy system niemoralnej dystrybucji finansowej. Co w tej sytuacji „wymyślili” nasi politycy? Zaostrzanie procedur. Co sprowadza się de facto do upadlania petentów komisji lekarskich, tych którzy nie są skorzy do wręczania łapówek.

Prawda, że wspaniale?

Taki to „wilczy kapitalizm” mamy w Polsce…..

przemadrzaly propagator kapitalizmu, wolnosci i wartosci

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka